
Być kobietą w przywództwie. Nie pytam, czy mogę.
13/02/2022
Przywództwo się bierze, nie prosi się o nie. Bycie kobietą w przywództwie dodaje nam siły. I to tej właściwej, bo naszej, niepodrabianej, nieudawanej, niepożyczonej.
Wciąż w niewielu organizacjach w Polsce, z którymi pracuję, jest równowaga kobiet i mężczyzn wśród kadry kierowniczej, a już na pewno w zarządach to rzadkość. Przez ostatnie lata intensywnej pracy spotkałam dwie takie organizacje. Podobnie jest na szkoleniach - im wyższy poziom managerski, tym mniej kobiet. Kobiety nieustannie próbują się przebić, rozliczne badania przekonują nas, w czym jesteśmy naprawdę dobre i jak ten arsenał zasobów wykorzystywać. A jest bogaty.
Niepotrzebnie jednak według mnie kobiety próbują być w pracy bardziej męskie od mężczyzn. Niektóre wciąż rywalizują z mężczyznami, żeby udowodnić, że są takie same, albo i lepsze. Bycie kobietą, to jest wystarczająca siła. LouAnn Brizendine, autorka książki Mózg kobiety, z którą w 2008 roku zrobiłam wywiad dla Twojego Stylu, dokładnie rozprawia się z tym, jakie hormony sterują naszym mózgiem. W pracy zatem w pewnych obszarach będziemy inne. Może warto na tym budować? Warto te atuty wykorzystać i pogodzić z wiedzą, powagą, wizją i dążeniem do celu. Jak wiemy przywództwo to nie tylko kompetencje i umiejętności, właściwa komunikacja wizji. To też umiejętność zjednywania sobie ludzi, wpływanie na nich, samoświadomość, osobowość, autentyczność, integralność, budowanie relacji, odwaga. W tym wszystkim akurat kobiety są świetne.
Niektóre przekonania i założenia osłabiają nas i odbierają nam siłę i autentyczność. Uważam, że wiedza i doświadczenie obronią się i w garniturze, i w sukience, i na szpilkach i bez.
Co widzę mocnego w kobietach liderkach poza ich wiedzą i doświadczeniem:
- Pozostawanie wrażliwą i emanowanie siłą w dążeniu do celów
- Zachowanie ufności i utrzymanie rozważności
- Emanowanie bezpośredniością i zachowanie ostrożności
- Zapalanie własną energią innych i posiadanie dystansu do własnej spontaniczności
- Bycie autentyczną i z klasą
- Pozostawanie spokojną i stanowczą wobec zła i agresji
- Wyrażanie swoich opinii z przekonaniem i odwagą i uważne „czytanie” otoczenia
- Posiadanie dostępu do emocji i mądre zarzadzanie nimi
- Rozwijanie empatii i ufanie swojej intuicji
Przywództwo się bierze, nie prosi się o nie. Zapraszam na warsztaty Przywództwo kobiet.